Gorące tematy

  • 15 stycznia 2024
  • 18 stycznia 2024
  • wyświetleń: 7576

Poszukiwania 66-latka w Bestwinie. Przez mróz i zmęczenie nie był w stanie dotrzeć do domu

Dyżurny jednostki Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mężczyzna w wieku 66 lat pod wpływem zmęczenia i mrozu nie jest w stanie dotrzeć do domu. Bez zwłoki zadysponowano wszystkie siły policyjne, w tym przewodnika z psem tropiącym. Mundurowi wyziębionego mężczyznę odnaleźli i udzielili mu pomocy.

Hybrydowy radiowóz trafi do KMP w Bielsku-Białej - 8.12.2020
Poszukiwania 66-latka w Bestwinie. Przez mróz i zmęczenie nie był w stanie dotrzeć do domu · fot. KWP Katowice


Do opisywanej sytuacji doszło we wtorek 9 stycznia. Około godziny 21.00 dyżurny Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach otrzymał niepokojące zgłoszenie, w którym syn 66-letniego mieszkańca Bestwiny zgłosił, że mężczyzna opuścił swoje miejsce zamieszkania. Dodatkowo był skąpo odziany, w sposób nieadekwatny do pory roku oraz panujących wówczas siarczystych mrozów. Dyżurny jednostki skierował wszystkie możliwe siły w rejon, w którym po raz ostatni widziany był ojciec zgłaszającego.

- Do akcji poszukiwawczej zaangażowano również przewodnika z psem tropiącym, asp. Piotra Danielczyka. Policjant ze swoim czworonożnym kompanem rozpoczął czynności w miejscu zamieszkania zaginionego. Osobiste rzeczy takie jak odzież poddano nawąchaniu przez psa. Pies od razu podjął trop i tym samym doprowadził funkcjonariusza do cmentarza w Bestwinie. Przewodnikowi psa towarzyszyli policjanci z Samodzielnych Pododdziałów Prewencji Policji w Bielsku-Białej - relacjonuje st. sierż. Sławomir Kocur, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

Asp. Piotra Danielczyk wraz ze swoim czworonogiem, psem tropiącym
Asp. Piotra Danielczyk wraz ze swoim czworonogiem, psem tropiącym · fot. KMP Bielsko-Biała


W niedużej odległości, gdzie pies nie podejmował dalej tropu, policjanci zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi przedstawionemu przez zgłaszającego.

- Mężczyzna był wyziębiony, nie mógł się poruszać, a przemoczone ubranie zamarzło na ciele 66-latka. Pierwszej pomocy udzielali policjanci z Komisariatu Policji IV w Bielsku-Białej, sierż. sztab. Bartłomiej Wyskanycz i st. post. Krzysztof Salachna. Z mężczyzny zdjęto zamrożoną odzież wierzchnią, następnie zawinięto odsłonięte ciało w folię termiczną i umieszczono 66-latka w radiowozie celem dogrzania ciała, gdzie na bieżąco monitorowano stan mężczyzny do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego - dodaje przedstawiciel bielskich stróżów prawa.

St. sierż. Kocur podkreśla, że "sprawne i skoordynowane działania przyczyniły się do szczęśliwego finału poszukiwań poprzez udzielenie pomocy mężczyźnie w odpowiednim czasie, co w bezpośredni sposób przeniosło się na ratunek życia".

- Policjanci biorący udział w poszukiwaniach chęcią niesienia pomocy wpisują się w naszą dewizę "Pomagamy i Chronimy" - podsumował st. sierż. Sławomir Kocur, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

mp / czecho.pl

źródło: KMP Bielsko-Biała

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.